Zboiska
SOŁECTWO ZBOISKA
Sołtys:
Kazimiera Macyk
e mail: soltyszboiska@bukowsko.pl
RADA SOŁECKA
- Gabert Robert
- Futa Radosław
- Piotrowski Łukasz
- Rygiel Mateusz
- Adamski Grzegorz
Powierzchnia: 411,94 ha
Liczba ludności: 220 osób
Atrakcyjne położona geograficzne, na urozmaiconym terenie, pomiędzy rzeką Sanoczek i Modrza leży niewielka miejscowość Zboiska. Jest to ciekawe i urokliwe miejsce, zachwycające swoimi walorami krajobrazowo – przyrodniczymi i historyczno – kulturowymi. To właśnie tutaj można spotkać magiczne i pełne tajemnic miejsca z historycznych jak również obecnych czasów.
Na wzgórzu był gród - zamek - pałac – dwór, przez stulecia napadany, grabiony, z dymem puszczany i na nowo wznoszony, często przebudowywany, fortyfikowany, o wieże uzupełniany, a lochy jakby bardziej pojemne się stawały.
Pierwsza wzmianka na temat Zboisk pojawia się w roku 1361, przypuszczalnie wtedy miała też miejsce lokacja wioski, której dokonał książę Jerzy II. Decyzją Kazimierza Wielkiego wieś stała się własnością dwóch braci z Węgier – Piotra i Pawła z rodu Matiaszów. Jednym z tych terenów są pola zwane wówczas Boyscza. To właśnie im przypisuje się wybudowanie na wzgórzu pierwszego drewnianego zamku na przełomie XIV i XV wieku. Z dostępnych źródeł wynika, że w roku 1412 zamek był własnością potomków Matiaszów – zwanych Balami. Podobno w zamku tym żupnik tyrawski Matiasz miał osadzić zbójów węgierskich. Na początku XVI wieku jego właścicielem był Piotr Herbut Odnowski, który dobudował murowaną wieżę i budynek mieszkalny. Jego syn Mikołaj w 1529r mając świadomość znaczenia strategicznego wzgórz nad Zboiskami, zburzył stary zamek, a na jego miejscu wybudował nowy i potężniejszy, który prawdopodobnie był połączony podziemnym korytarzem (około 4 km) z zamkiem w Niebieszczanach. W 1657 r. został zniszczony przez wojska księcia siedmiogrodzkiego Rakoczego, który to był sprzymierzeńcem Szwedów podczas tzw. potopu szwedzkiego. Po tym zniszczeniu zamek nie został już odbudowany.
Do dziś zachowały się pozostałości po zamku. Są to fragmenty umocnień dawnych fortyfikacji z wysokimi wałami, głębokimi fosami i ziemnymi bastionami - datowane na XVI/XVII wiek. Same umocnienia pochodzą najprawdopodobniej jeszcze z XV wieku. Zachowały się również pozostałości kamiennych murów piwnicznych, sklepionych kolebką długości kilku metrów.
Może to było wejście do lochów, mówiono o nietoperzach ale też i o tym, że jest tu jakiś cug, przeciągi, że powietrze w miarę zdatne do oddychania, może to był system wentylacji, może nawet dwupoziomowe z wyjściem na zboczu wzniesienia, może ….?
W początkach XIX wieku właściciele wioski - Kakowscy nieopodal dawnej warowni wznieśli murowany dwór: parterowy budynek, zwrócony frontem na południe, zbudowany na rzucie prostokąta, przykryty dwuspadowym dachem. W tym samym czasie wybudowano też zabudowania gospodarcze. Na dziedzińcu gospodarczym stoi do dziś już nieużywana i trochę zapomniana XIX-wieczna, szeroka studnia o kwadratowej cembrowinie, ułożonej z bierwion dębowych. Ze wspomnień wiadomo, iż jeszcze w XIX wieku Jan Kakowski, ówczesny właściciel Zboisk, w gruzach owej piwnicy "kawałki marmuru i inne szczątki starożytności odnalazł”.
Do tego czasu we wsi nie było ani kościoła, ani cerkwi. Rusini ze Zboisk należeli do parafii grekokatolickiej w Wolicy, a Polacy do parafii łacińskiej w Bukowsku.
Końcem XIX w. dwór wraz majątkiem przeszedł w ręce rodziny Jodłowskich, których przedstawicielką była Zofia Jodłowska. To ona z własnych funduszy wybudowała rzymskokatolicką kaplicę mszalną pw. NMP Królowej Aniołów, która została poświęcona w 1902r. Służyła ona przez długie lata wszystkim mieszkańcom, a niektóre nabożeństwa dla miejscowych grekokatolików były odprawiane przy tej kaplicy przez popa z Wolicy. W kaplicy znajdował się zabytkowy XVII-wieczny krzyż barokowy oraz obraz przedstawiający opłakiwanie Chrystusa, który przeniesiono do nowego kościoła. Obecnie w miesiącu maju gromadzą się wierni by śpiewać litanię loretańską, a w październiku, odmawiać różaniec ku czci Matki Bożej.
Na początku XX wieku Zofia Jodłowska cały majątek dworski przekazała w ręce klasztoru sióstr Służebniczek NMP ze Starej Wsi. Siostry Służebniczki pełniły swą posługę w Zboiskach do końca lat 80. XX wieku. Od 1912 roku w zabudowaniach dworskich udostępniana była salka szkolna dla dzieci ze Zboisk, w której siostry prowadziły szkołę. Głównym jej celem było utrzymanie polskości i ducha katolickiego wśród żyjących tam Polaków. Dzieci młodsze uczęszczały na zajęcia w miesiącach letnich (od maja do listopada), natomiast dzieci starsze przychodziły na lekcje od 3 listopada. Oprócz tego działała ochronka, która obejmowała opieką małe dzieci. Dzieci przyjmowane były przez cały dzień, o każdej porze, a opuszczały ją wieczorem pod opieką starszych. Siostry służebniczki niosły też pomoc ludziom szczególnie doświadczonym przez los. Ich „Dom” był swoistym punktem sanitarnym, który służył chorym ze Zboisk i okolic. Zakonnice podejmowały również wielorakie posługi w kościołach w Bukowsku i w Niebieszczanach. Dbały o porządek, czystość i estetyczny wygląd. Przystrajały ołtarze kwiatami z ogródków, a zimą kwiatami sztucznymi, które samodzielnie wykonywały. Pod koniec XX w. w 1987 roku teren stał się własnością Diecezji Przemyskiej i staraniem ks. Mariana Bocho został przekształcony w ośrodek rekolekcyjny.
Zabudowania dworskie wymagały szybkiej renowacji, pierwsze prace remontowe rozpoczęto w 1991r. Istniejąca w dworku kaplica stawała się za mała i na miejscu nieużywanej stodoły dworskiej w przeciągu zaledwie jednego roku wybudowano kościół. Był on budowany z dużą dbałością o zachowanie odpowiedniego charakteru, który stylem architektonicznym znakomicie nawiązuje do pozostałych obiektów. W dawnych "czworakach" powstał nowoczesny dom noclegowy. Zabytkowe budynki odzyskały piękny wygląd i odnowione zabudowania dworskie ustanowiły dobrze zorganizowany i funkcjonalny czworokąt: dworek - Kościół - "czworaki" - dom noclegowy. Duży wewnętrzny plac ozdabiają krzewy i kwiaty, a alejki wyłożone górskim kamieniem, tworzą w całości wartościowe i magiczne miejsce, niezwykłe historycznie. Zobaczyć też można pozostałości być może po fontannie, która mogła być kiedyś dodatkowym źródłem zaopatrującym zamek w wodę np. podczas oblężenia.
Na terenie parku dworskiego nie brakuje innych oznak pobożności. Wyrzeźbiony Chrystus Frasobliwy na drzewie "dogląda i frasuje się". Na wzgórku przepiękna kapliczka Matki Bożej.
"Sędziwy", pomnikowy drzewostan parku, stanowią kilkusetletnie dęby i lipy, po niżej w gąszczu przybrzeżnych szuwarów, sitowia i trzciniska znajdują się dwa stawy pokrywające się w okresie letnim liliami wodnymi, gdzie mieszkają kaczki krzyżówki i cyraneczki, zaś w szuwarach trzciniaki, rokitniczki i potrzosy.
Oprócz wyżej wspomnianych kapliczek, we wsi znajdują się XIX wieczne kapliczki, zadbane przez mieszkańców: kapliczka przy stawach oraz dziękczynna kapliczka "Na Cuprykówce", gdzie Szymon Rakoczy w czasie zaborów do wojska powołany, obiecał, że jeśli szczęśliwie wróci, to Bogu tak podziękuje i w 1918-19 kapliczkę postawił.
W czasie II wojny światowej mieszkańcy doświadczyli cierpień ze strony okupantów. W 1940 r. kilka rodzin zostało wywiezionych przez Rosjan do obozu na Syberii w okolice Swierdłowska. W 1944r na wzgórzach Zboisk znajdowały się pozycje obrony niemieckiej. Z okresu walk w fosie przy umocnieniach dawnego zamku znajduje się mogiła żołnierza niemieckiego. Obok niej jest druga mogiła miejscowego młodzieńca, który po wojnie znalazł tam niewypał, po czym eksplodował, śmiertelnie go raniąc.
W latach 1946/1947 na ludność cywilną napadały bandy UPA. W ramach akcji repatriacyjnej część mieszkańców została wywieziona na tereny dawnego ZSRR (obecnie Rosja i Ukraina), a wskutek akcji „Wisła” na Ziemie Odzyskane w zachodniej Polsce i na Pomorze Wschodnie.
Warto wspomnieć, że wieś zwana była jako Uhrynowce. "Uhryn" to staroruska forma polskiego słowa "Węgrzyn".
Do Zboisk należy przysiółek Modrza (zwany też Odrzin), przez którą płynie potok też o tej nazwie. Nazwa rzeki Modrza (Modra) pochodzi od łupków znajdujących się w jego korycie, które w słońcu dają poblask granatowo-niebieski, czyli modry. Przy drodze samotnie stoi prosta, aż uboga kapliczka, jednocześnie piękna i z głęboką treścią. Wybudowana jako wotum wdzięczności za powrót do zdrowia syna Michała Madeja - Antoniego. Warto złożyć wizytę w cudnym „Ranczo Modrza” – naprawdę, to miejsce warte uwagi!
Zboiska to urokliwe miejsce umiejscowione w ciekawie ukształtowanym terenie, walory przyrodnicze, niepowtarzalny świat roślin i zwierząt stwarza niepowtarzalny klimat gdzie można odpocząć od miastowego zgiełku, oderwać się od kłopotów, pooddychać świeżym powietrzem, posłuchać śpiewu ptaków, a na wzgórzu w małym kościółku „zapomnieć o tym, co czasem gryzie w środku”.
Opracowała: Maria Ambicka
- SOŁECTWA
- PROJEKTY, INWESTYCJE, REMONTY
- Projekty dofinansowane z Unii Europejskiej
- Projekty ze środków krajowych
- Projekty realizowane przy wsparciu gminy
- Inwestycje z środków krajowych
- Inwestycje z budżetu gminy
- Fundusz Dróg Samorządowych
- Rządowy Fundusz Inwestycji Lokalnych
- "Cyfrowa Gmina" w Urzędzie Gminy Bukowsko
- „Granty PPGR” Cyfrowa Gmina -Wsparcie dzieci z rodzin pegeerowskich w rozwoju cyfrowym
- Cyberbezpieczny Samorząd
- PRZETARGI
- JEDNOSTKI GMINNE
- ORGANIZACJE POZARZĄDOWE
- TRANSMISJE OBRAD RADY GMINY
- KWARTALNIK GAZETA GMINY
- GMINNY PORTAL MAPOWY
- DEKLARACJA DOSTĘPNOŚCI