Tragiczna śmierć strażaka. Zginął na służbie, miał zaledwie 34 lata

Drodzy Państwo,

34-letni kapitan Marcin Glinka zginął w tragicznym wypadku, który miał miejsce 6 sierpnia na obwodnicy Wrocławia. Strażak wraz z dwójką swoich kolegów, także strażaków, wracał z długiej akcji gaśniczej. Bus, którym podróżowała trójka mężczyzn, uderzył w barierę energochłonną. Niestety życia kapitana Marcina Glinki nie udało się uratować. Osierocił on żonę i dwójkę dzieci. W piątek 12 sierpnia w Warszawie odbył się pogrzeb strażaka.

Kapitan Marcin Glinka w Państwowej Straży Pożarnej pracował przez dziesięć lat, z czego ostatnie pięć lat jako funkcjonariusz w Biurze Planowania Operacyjnego Komendy Głównej PSP.

Został pośmiertnie odznaczony przez Prezydenta RP Andrzeja Dudę Złotym Krzyżem Zasługi oraz awansowany przez Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji do stopnia starszego kapitana.

Koledzy tragicznie zmarłego proszą o wsparcie dla jego rodziny. Uruchomili zbiórkę internetową, która ma wesprzeć osierocone dzieci i wdowę.

Pieniądze można wpłacić tutaj

Informację o tej tragicznej śmierci oraz potrzebie pomocy przekazał nam st. bryg. Marcin Kucharski zastępca dyrektora Biura Planowania Operacyjnego Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej i jednocześnie honorowy członek OSP Nagórzany.

Wierząc w otwarte serca mieszkańców naszej gminy,  zwracamy się do Państwa o wsparcie dla rodziny tragicznie zmarłego strażaka.